Czy agregat uprawowy może całkowicie zastąpić pług?

Osiągnięcie satysfakcjonującego plonowania niezależnie od rodzaju prowadzonej uprawy wymaga zadbania o właściwe przygotowanie podłoża pod zasiew. Wiąże się to jednak z koniecznością zastosowania sprzętu, który umożliwi prawidłowe doprawienie gleby przez jej spulchnienie, pozbycie się chwastów i równomierne rozprowadzenie resztek pożniwnych albo wykorzystywanych nawozów na całym obszarze oraz uzyskanie pożądanej struktury ziemi. Wśród dostępnych rozwiązań coraz większym powodzeniem cieszą się agregaty uprawowe, które często zastępują klasyczne pługi czy niezwykle popularne brony talerzowe. Przekonajmy się, jaka jest zasada ich działania i możliwości zastosowania.

Jakimi systemami można uprawiać glebę?

Przygotowanie gleby można wykonywać w jednym z trzech głównych systemów. Klasycznym rozwiązaniem jest użycie pługa, który odwraca wierzchnią warstwę podłoża i odkłada ją na dno powstającej skiby. Alternatywą jest uprawa bezorkowa, w której gleba jest jedynie mieszana do odpowiedniej w danym przypadku głębokości. W tym celu można użyć działającej dość płytko brony talerzowej lub pracującego głębiej kultywatora ścierniskowego. Ostatnią opcją jest stosowanie uprawy zerowej, przy której spulchnia się glebę pasowo, podając jednocześnie we wzruszane miejsca ziarno siewne oraz dawkę nawozu. Dla uzyskania tego rezultatu pomocne są agregaty składające się z kultywatora, siewnika oraz rozsiewacza nawozu.

Co daje korzystanie z uprawy bezorkowej?

Uprawa bezorkowa pozwala na obniżenie kosztów zabiegów agrotechnicznych, ponieważ wiąże się z mniejszym nakładem pracy, a tym samym redukcją koniecznych przejazdów używanego sprzętu i wydatkami na paliwo. Plusem stanie się też mniejszy ubytek wody, która nie paruje tak intensywnie, jak w przypadku korzystania z pługów. Przy uprawie bezpłużnej zwiększa się zdolność do retencji wody. Taki system sprzyja też ochronie podłoża przed erozją powietrzną i wodną. Minusem uprawy bezorkowej okaże się pogorszenie się możliwości pobierania wody i substancji odżywczych przez rośliny, a także to, że utrudnia optymalny wysiew.